Być może trafiając na tę stronę pierwszą rzeczą nad jaką się zastawiacie jest ta co w ogóle ma piernik do wiatraka? A raczej co ma korektorka Kasia do Sherlocka Holmesa? Wszystko wyjaśnię w tym wpisie.
Zostałam Detektywką Tekstów z bardzo prostego powodu: uwielbiam Sherlocka Holmesa! Bardzo wiele zawdzięczam postaci tego najsłynniejszego detektywa świata i autorowi opowieści o nim (dla przypomnienia: autorem opowieści o Holmesie jest sir Arthur Conan Doyle, a pierwszą opowieścią była nowela „Studium w szkarłacie”).
Bez Sherlocka Holmesa i jego uwspółcześnionej wersji z serialu BBC nie przypomniałabym sobie o tym, jak kocham analizować popkulturę. Bez tego nie powstałby mój blog Aktówki Kultury, bez bloga nie byłoby profilu na Instagramie ani podcastu. Bez Aktówki nie pokazałabym swojej twarzy, nie zdradziła nazwiska i nie powiedziałabym o tym, że jestem osobą z zaawansowaną niepełnosprawności…
Rozumiecie o co mi chodzi, prawda? To było jak stopniowe wchodzenie do wody i oswajanie się z jej temperaturą, przyzwyczajanie się i nabieranie coraz większej wprawy, a przede wszystkim odwagi w dalszym działaniu. Podejmowanie wyzwań, wytrwała, ciężka praca i nauka – z tego powstała i rozwija się Detektywka Tekstów.
A poza tym wszystkim odpowiedź jest bardzo prosta – to, co robię na co dzień, czyli praca redaktorki, korektorki, redaktorki, konsultantki i transkrybentki bardzo przypomina pracę detektywa i metody, które stosował Sherlock Holmes. Tylko spójrzcie!
Dlaczego jestem Detektywką Tekstów?
Rozwiązuję zagadki językowe, tak, jak Sherlock Holmes rozwiązuje zagadki kryminalne.
- Tropię błędy i nieścisłości, tak jak słynny detektyw tropi ślady.
- Analizuję tekst, tak, jak Holmes analizuje szczegóły sprawy.
- Szukam w tekstach faktów, które trzeba potwierdzić, tak, jak Sherlock szuka dowodów i poszlak.
- Z detektywistyczną drobiazgowością poszukuję zaginionych przecinków.
- Sherlock Holmes był genialnym detektywem, ale miał też pasję – grę na skrzypcach. Ja jestem między innymi redaktorką i korektorką, ale mam też liczne pasje. Największą z nich jest mówienie i pisanie o popkulturze (Prowadzę blog i podcast Aktówka Kultury, znajdziesz mnie również na Instagramie).
- Holmes miał szeroką, pogłębioną wiedzę z wielu, często wąskich, a nawet ekscentrycznych dziedzin. Ja również mam szeroką wiedzę i zainteresowania, dzięki którym doskonale pracuje mi się z najróżniejszymi tekstami: od prozy przez reportaże i teksty blogowe aż po teksty naukowe, w szczególności z dziedziny prawa, nauk społecznych i humanistycznych.
- Sherlock Holmes wiedział, że ciągłe pogłębianie wiedzy i doskonalenie się jest niezbędne do rozwijania umiejętności. Ja też tak uważam! Interesuję się typografią i projektowaniem książek, uczę się składu. Uczestniczyłam w warsztatach z typografii i projektowania książek, które prowadził Robert Oleś z Pracowni d2d. Poszerzam wiedzę z zakresu dostępności. Uczę się języków (hiszpańskiego i portugalskiego).
- Słynny detektyw na co dzień rozprawiał się z przestępczością, a ja z wykluczającym językiem, niespójnymi, nieprzyjaznymi w odbiorze tekstami i historiami, w które trudno się zagłębić.
- Holmes nie rozstawał się z lupą i fajką – podobnie jak ja z książką i herbatą.
- Sherlock potrafił spojrzeć na sprawę z lotu ptaka. Dla mnie ważne jest holistyczne podejście do publikacji i procesu wydawniczego.
- Każda sprawa, którą zajmowali się Holmes i Watson była traktowana indywidualnie i często wymagała nieszablonowego spojrzenia. Tak właśnie podchodzę do każdego tekstu czy nagrania, które mi powierzasz.
- Zlecenia oddaję zawsze na czas – osoby klienckie doceniają moją terminowość, rzetelność i odpowiedzialność!
- Czapkę myśliwską (deerstoker), z którą kojarzony jest Sherlock Holmes też mam.
Potrzebujesz wsparcia korektorki copywriterów_ek i solobiznesów? A może w Twoim wydawnictwie potrzebna jest jeszcze jedna para redaktorskich i/lub korektorskich oczu lub transkrypcja? Chcesz transkrybować swój podcast lub wywiady do pracy naukowej, ale nie masz czasu tego zrobić samodzielnie? Napisz do Detektywki Tekstów na kontakt@detektywkatekstow.pl i powierz swoje treści profesjonalistce, dbającej o poprawność, przyjazność i dostępność.
Zdjęcie: Alfons Morales, Unsplash